Wszewłoga górska
Likiery i nalewki oparte na Meum athamanticum uważano za afrodyzjaki, ponadto środek zwiększający płodność i miesiączkowanie. Zioło to niewątpliwie rozgrzewa ciało, pobudza krążenie krwi, wzmaga skurcze serca, pobudza wentylację płuc, działa wiatropędnie, moczopędnie, mlekopędnie i rozkurczowo na mięsnie gładkie przewodu pokarmowego i dróg oddechowych. Pobudza apetyt i trawienie, działa wykrztuśnie. Wpływa odtruwająco i ochronnie na wątrobę, nasila wydzielanie żółci. Usuwa stany depresyjne. Wraz z moczem zwiększa wydzielanie kwasu moczowego i chlorku sodu
Niedźwiedzia siła wszewłogi górskiej
„Kto dobrze oczyszcza, ten dobrze leczy” – mawiała Hildegarda, a sposobów na gruntowne oczyszczanie podaje nam kilka. Planując wiosenny detoks, warto zacząć „od końca”, czyli narządów wydalniczych, których zadaniem jest skuteczne usunięcie szkodliwych produktów przemiany materii. Od ich drożności zależy szybkość i efekt dalszych etapów oczyszczania. Tyle w teorii, tymczasem wszyscy wiemy, że leniwe i przeciążone zimowa dietą jelita nie zawsze mogą się uporać ze zgromadzonym w nich materiałem, co skutkuje magazynowaniem się złogów i rozwojem wewnątrz chorobotwórczych bakterii. Udrożnienie oraz oczyszczenie jelit ze złogów jest kluczowym elementem w procesie oczyszczenia całego organizmu; przepełnione nie mogą wydalić produktów wytrąconych podczas oczyszczania wątroby lub nerek, co może prowadzić do poważnej intoksykacji pozostałych narządów. Jak więc wspomóc pracę jelit i odbudować ich strukturę bez podrażniania ich delikatnych ścian dodatkową dawką chemii?
W walce o zdrowe jelita nadchodzi z pomocą Hildegarda, która chorobotwórcze patogeny z łatwością pokonuje działaniem „cenniejszej niż złoto” wszewłogi górskiej. Roślina ta, jak sugeruje mniszka, tępi wszystkie złe soki, tak oczyszczając człowieka, jak oczyszcza się garnek z pleśni. Nieprzypadkowe jest określenie wszewłogi mianem „niedźwiedziej siły”, bo ta delikatnie wyglądająca roślina działa w jelitach niczym najmocniejszy detergent. Usuwa wszelkie zalegające w nich złogi, toksyny oraz bakterie powstałe wskutek fermentacji zatrzymanego jedzenia. „Hildegardowe złoto” o sile działania na wielką skalę nie tylko udrażnia jelita. Regularnie spożywana odbudowuje kosmki jelitowe, a to sprzyja płynnemu i kompletnemu przesuwaniu się resztek pokarmowych po ich ścianach, aż do ostatecznego usunięcia ich z organizmu.
Opinie
Na razie nie ma opinii o produkcie.